środa, 21 listopada 2012

okaleczenia 1943

W 1943 na polach przyległych do pól minowych w Gierłoży chłopi znaleźli około  60 sztuk bydła z rozszarpanymi grzbietami . Niemcy co zdziwiło gawiedź wypłacili odszkodowania ( jedyny taki przypadek nawet omawiany w 1949 w Norymberdze w sprawie ludzkiego zachowania SS ), zabrali szczątki i wzmocnili kordon ochrony . Bardzo dziwne gdyż pola minowe miały być jedynym środkiem obrony w tym rejonie .Reakcja niemców była dość szokująca gazowanie (Iperyt ) bagien oraz wylanie setek litrów ropy na bagna , oficjalna wersja obowiązująca do dzisiaj niszczenie plagi komarów .Jednak okaleczenia w tej okolicy trwają po dzień dzisiejszy słynna puma z Mazur 2011 .Gdy byłem nad Jeziorem Siercze starowinka ponad 90 letnia , wieczorem przy pełni księżyca opowiedziała nam historię żywcem wyciągnięta z ust i głowy Jareckiego  , może to wariactwo lecz jakaś logika w tym bełkocie jest .....
  Pisza do mnie Czesi i Norwegowie opisują podobne przypadki i zawsze w tych opowieściach jest wątek niemieckich doświadczeń , i oczywiście okaleczenia następnie milczenie władz i szybkie wyciszenia tematu .
    Pytanie co stało sie ze szkieletem z Wawelu kolekcja Hansa Franka , szkielet przeszło 2, 5 m ozdoba jego gabinetu ?.....

13 komentarzy:

  1. Znajomy zrobil te fotke rok temu, telefonem. Fota nie powala jakoscia ale nie jest tez tragiczna.
    Okolice Walbrzycha, luty. Ocencie.
    Tylko bez jadu plizka.

    http://s7.postimage.org/mmu1a8fmz/DSC01922.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na snajpera w maskowaniu.

      Usuń
    2. Lepszy fotomontaż by wykonał przedszkolak na paincie.
      Kpina po prostu!

      Usuń
    3. Goryl a raczej Gorylica z dzieckiem uczepionym z przodu ... no tak to mniej więcej dla mnie wygląda ;) bo YETI u nas raczej nie występuje ,chyba że ...
      Robił zdjęcie teściowej w futrze ;-) ;-) :-) ,
      bez obrazy teściowych i fotografa ;-)

      Usuń
  2. Wiatm, Panie Darku Pana blog cieszy się ogromnym zainteresowaniem w gronie moich znajomych,ale i nie tylko. Czy bylaby mozliwosc zorganizowania spotkania z Panem na mazurach??

    OdpowiedzUsuń
  3. Z dnia na dzień więcej takich Historii obiega nasz kraj a zwłaszcza rejony związana z Niemcami...
    Z tego co wyczytałem i zapamiętałem z opowieści Jareckiego i innych Ludzi tak zwane Uśpienie Riese ma wynosić 70-75 lat,a po tym czasie rasa Panów dojdzie do władzy.
    Tak się zastanawiam czy te ataki to nie początek wybudzania się Riese o czym wspominał Jarecki???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co myślisz że to "coś" co niby stworzyli Niemcy,przetrwało blisko 70 lat w podziemiach Riese,i teraz wybrało się na mazury żeby się trochę rozerwać.To może w przyszłym roku na Halloween,zapukają do twoich drzwi i powiedzą : cukierek albo psikus :-)
      Skoro Niemcy potrafili stworzyć takie "coś" ,mieli niesamowicie rozwiniętą medycynę,techniką wojskową wyprzedzali świat o 50 lat.To dlaczego przegrali wojnę? I nie mówcie o tajnych planach Himmlera,bo ten hodowca kur był za głupi żeby cokolwiek wymyślić,w jego najbliższym otoczeniu byli ludzie o bardzo wysokim IQ ,którzy podsuwali mu różne pomysły,które on później przedstawiał jako swoje.Mimo że w tamtych czasach nie było internetu,to można śmiało powiedzieć że Himmler żył w wirtualnym świecie.

      Usuń
  4. Myślę, że ta fotka to fake, albo jakiś przebieraniec. A jeśli to prawda to więcej info proszę. Jeśli fotka robiona telefonem tzn. że bardzo blisko był, jeśli tak to co się stało dalej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jest to ani zolnierz w maskowaniu, ani chewbacca ani tez fotomontaz (to odnosnie speca od fotomontazy powyzej). Blisko nie byl, fotka robiona na zoomie.
      To cos poszlo dalej. Tyle wiem. Gosc sie takimi rzeczami wogole nie interesuje, nie tropi "nieznanego". Trafilo sie przypadkowo zupelnie. Tyle.

      Usuń
    2. Sam mówisz że wiesz tylko tyle że to poszło dalej.Wiec skąd to twe zaprzeczenie że to nie snajper w maskowaniu . Przybliż,wyostrz i sam się przekonaj bez zbędnej spekulacji.

      Usuń
    3. Zatem jesli "przyblize i wyostrze" to przekona, sie, ze to snajper w maskowaniu?:) A moze zobacze worek ziemniakow albo wyplowialy kolnierz z lisa w wersji large? Tymczasem kto spekuluje?:)

      Poszlo- i to nie bylo snajperem ludziem ani futrem tesciowej. Zdjecia w HD niestety nie ma. Sorry dla zawiedzionych. I tak byscie sie dopatrzyli fejka i manipulacji w photoshopie. Coz. I dont care.

      Usuń
  5. witam ciagnac watek o tajemniczych istotach wilkopodobnych,moj dziadek mial doczynienia z czyms co nazwal czarnym psem ,kiedy dziadek zblizal sie do tego psa stawal sie coraz wiekszy kiedy oddalal sie pies ten wracal do normalnych wymiarow,powtarzal ta czynnosc kilka razy,gdzie to bylo niepamietam ale napewno w Polsce,znam wiecej ciekawych opisow ktore przekazal mi moj dziadek wiec jescze kiedys cos dodam pozdro

    OdpowiedzUsuń
  6. Remias7 - ciekawa relacja. Powiem Ci ,że nie tylko ludzie ludzi umieją hipnotyzować . Udowodnione są przypadki stosowania "hipnozy" przez drapieżniki polujące na swoje ofiary (wąż hipnotyzujący małpę przed atakiem tak że ofiara nie ucieka, Aborygeni hipnotyzujący zwierzynę płową - podchodzą do ofiary i przecinają tętnice itp ) .
    Z relacji znajomego znam opowieść o podobnej sytuacji w Nepalu, ale dotyczyła sytuacji kiedy zwierzę w oczach przechodzacych obok himalaistów wuglądało jak głaz, po oddaleniu się widac było zwierzaka, po zbliżeniu - nadal głaz.

    OdpowiedzUsuń

Merytorycznie, bez wulgaryzmów, bez ataków ad personam.